Relacja z biegu dookoła województwa pomorskiego – dzień 6

Czas na start. Rozpoczęłam największy test przed biegiem dookoła Polski. Pogoda sprawdza mnie intensywnie, ale ja biegnę i się uśmiecham. Takie jest ultra. Zapraszam na relację z biegu, dzień 6

Tego dnia nagrałam najważniejszy film tego biegu. Przypominam w nim po co i dlaczego biegnę. Po co to robię i co chcę osiągnąć tym biegiem. Nie dla siebie, ale dla ludzi.

Cieszę się, że nadrobiłam straty. Jestem w planie z noclegami. Rety, jakie to województwo pomorskie jest piękne.

Co się wydarzyło tego dnia?

  • Misiak (suport) często towarzyszy mi rowerem, to ważne.
  • zupa pomidorowa kochanej teściowej mocno mnie wspiera
  • czuję się dobrze
  • poznałam niesamowite róznice między województwami. Byłam aż w trzech województwach
  • poznałam bieganie po twardych rolniczych ścieżkach, feee – nie lubię.
  • przeskakiwałam przez płoty, bramy. Ścieżki nie zawsze są dostępne.

Najważniejszy wniosek z tego dnia: Polska to piekny kraj.

Ile przebiegłam tego dnia? Dokąd dobiegłam? Jak było na trasie? Zobacz relacje i pozostaw tutaj swój komentarz.

Trafiłaś/trafiłeś na tą stronę, ale nie wiesz o co chodzi? Przeczytaj ten wpis „bieg dookoła województwa pomorskiego” .

Ściskam, Wiolka

Dzień szósty biegu dookoła województwa pomorskiego
Dzień 6 biegu dookoła województwa pomorskiego – 44 km
Dzień 6 biegu dookoła województwa pomorskiego – 60 km, mówie co Tobie ma dać ten bieg. Zobacz film od 2:52 😉
Dzień 5 biegu dookoła województwa pomorskiego – dobranoc w Debrznie

Ściskam, Wiolka
ultramaratonka

Udostępnij ten artykuł w swoich mediach społecznościowych.
Podziel się swoją opinią ze znajomymi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *