Piąty dzień 14 dniowego ultramaratonu
Miało być dzisiaj ładnie, a jednak. Grad pada co jakiś czas. Na filmach wydaje się być pięknie i ciepło, a jak było? Zimno. Stale mi zimno w twarz, uszy, ręce. Bieg dookoła Polski zrealizuje w cieplejszym miesiącu. Początek maja jest dla mnie zbyt zimny w Polsce na tak długi wysiłek.
Co się wydarzyło tego dnia?
- dobiegłam do Debrzna
- poznałam bieganie po twardych ścieżkach polnych. Fe, nie lubię.
- zegarek się zawiesił
Najważniejszy wniosek z tego dnia: świetnie orientuję się na mapie, umiem się nią posługiwać nawet na dużym zmęczeniu ciała.
Ile przebiegłam tego dnia? Dokąd dobiegłam? Jak było na trasie? Zobacz relacje i pozostaw tutaj swój komentarz.
Trafiłaś/trafiłeś na tą stronę, ale nie wiesz o co chodzi? Przeczytaj ten wpis „bieg dookoła województwa pomorskiego” .
Ściskam, Wiolka
Ściskam, Wiolka
ultramaratonka