Przepis na czekoladę bezglutenową, bezmleczną i bez cukru.
Czekolada, nie-czekolada, pyszna, zdrowa i bezglutenu
Walczysz, aby nie jeść słodyczy?
No to przestań. To nie ma sensu. W walce zawsze ktoś musi przegrać. A w walce ze słodyczami zazwyczaj przegrywasz Ty, prawda?
Bo koleżanka na kawę zaprosiła. Bo ktoś dał Ci w prezencie. I jeszcze te słodkie dni w pracy.
Tyle pokus.
Wszędzie reklamy słodkości, a półki sklepowe wypełnione są po brzegi tymi smakołykami.
Dlatego radzę Ci, przestań walczyć.
Czy to oznacza, że masz się poddać i jeść teraz słodycze do oporu, aż będziesz miała dość? No nie.
To oznacza, że zmień postrzeganie siebie w kontekście słodyczy.
Daj sobie prawo do jedzenia ich, ale na własnych zasadach. Podpisz swoisty rozejm z nimi.
Co konkretnie mam na myśli?
- Zamień niezdrowe słodycze, na zdrowe. Czy takie istnieją? Całe mnóstwo. Przepis na pyszną i zdrową czekoladę masz na tej stronie.
- Ustal, co wyzwala w Tobie chęć sięgnięcia po słodycze.
- Wymyśl co zrobisz w zamian, gdy taki wyzwalacz się pojawi. Wyobraź sobie sytuację. Koleżanka zaprasza Cię na babskie ploty i kawę z ciachem. No przecież nie odmówisz. Chcesz się z nią spotkać. To jasne i zrozumiałe. Ale... skoro wiesz, że Wasze spotkania kończą się zawsze kilkoma kawałkami ciast, już dzisiaj sprawdź gdzie mogłabyś z nią pójść następnym razem, aby było cudownie, abyście mogły poplotkować. Ale niekoniecznie jeść tyle ciast. Prawdopodobnie znajdziesz w swojej okolicy kawiarnię, która oferuje nie tylko pyszne, ale i zdrowe desery.
- Więcej się ruszaj. Ja uwielbiam jeść i aby nie tyć - biegam. Spalam więcej kalorii to i mogę więcej zjeść. Ważne, aby tygodniowy rachunek się zgadzał.
Poniżej zamieszczam przepis na pyszną czekoladę bez cukru, bez mleka, bez glutenu, ale....
No właśnie z czym ona jest, skoro ma tyle bez?
Z daktylami, z orzechami i kakao. Możesz dowolnie zmieniać składniki.
Czasem wyjdzie rzadsza, czasem gęściejsza, ale to nic. Liczy się smak.
Możesz przecież podać ją albo w miseczkach, albo w kawałkach.
Czy ta czekolada jest kaloryczna?
Owszem. Są to jednak zdrowe kalorie. Pamiętaj, że możesz jeść słodycze, ale pod warunkiem, że bilans tygodniowy się zgadza. Czyli to co spalasz i to co przyswajasz się sumują. Jeśli chcesz schudnąć to się więcej ruszaj lub mniej jedz. Ot cała filozofia.
Przede wszystkim jednak pokochaj siebie taką jaką już jesteś.
Bo jesteś cudowna.
Czekoladę najlepiej przygotować kilka godzin wcześniej, aby zdążyła się schłodzić. W moim przypadku z trudem powstrzymałam się, aby jej nie zjeść na ciepło. Była taka pyszna.
Energia i makro składniki (ile porcji z tego zrobisz to zależy od Ciebie):
1427 kcal - energia
44,8 g - białka
96,4 g - tłuszcze
105,8 g - węglowodany
Składniki:
Potrzebujesz:
- blender albo jakikolwiek inny rozdrabniacz. Ja mam maszynę z Lidla.
- naczynie do wyłożenia czekolady
- folię spożywczą, abyś łatwiej wyjęła czekoladę z naczynia.
- jeśli nie masz robota, który rozdrabnia i gotuje, to potrzebujesz także garnek i miskę, którą położysz na garnku z wodą. Jej spód powinien być zanurzony do połowy w wodzie.
Składniki:
- 65 g suszonych daktyli
- 125 g migdałów
- 70 g orzechów nerkowca
- 2 łyżki ciemnego kakao
- 1/3 szklanki wody
- wiórki kokosowe do posypania (niekoniecznie)
wykonanie:
Wykonanie:
- daktyle, migdały i orzechy wrzuć do robota i zmiksuj na proszek,
- dosyp kakao i wlej wodę. Jeśli używasz garnka, a nie robota to przełóż wszystko do miski, którą zanurzysz w garnku z wodą.
- gotuj w kąpieli wodnej (lub w robocie w temperaturze około 90 st.) tak długo, aż masa stanie się jednorodna i na tyle gęsta, aby ją swobodnie rozprowadzić na blaszce.
Konsystencja tej czekolady może być różna, w zależności od składników jakie dodasz i ilości wody. Każda będzie smaczna.
Żyj na własnych zasadach,
Ściskam, Wiolka
Trenerka Biegania