Czas na twoje podsumowanie – tydzień 18 – Biegam z Wiolką
Brak nowej treści?
To oznacza tylko tyle, że albo zapomniałam napisać nowego wpisu, albo wydarzyło się coś, co uniemożliwiło mi dokonanie tego wpisu.
Na szczęście zgodnie z zasadą Agile - liczy się termin, a zakres może ulec zmianie.
Zatem wpis ogólny jest, a Ty, drogi uczestniku zabawy dodaj pod nim swój komentarz.
Jak tylko będę mogła, uzupełnię treść i wytłumaczę, dlaczego nie zamieściłam pełnego wpisu.
A biegowo?
No cóż... Skoro nie uzupełniałam treści, nie możesz też przeczytać ile kilometrów przebiegłam zarówno w tym tygodniu, jak i w tym, 2021 roku.
Ściskam, Wiolka
Sprawdź, gdzie aktualnie już byłabyś/byłbyś, gdybyś biegła/biegł ta trasę w rzeczywistości.
Napisz tą informację także w komentarzu. Mapę biegu możesz pobrać tutaj.
Jestem z Ciebie bardzo dumna i trzymam kciuki za każdą aktywność jaką realizujesz.
Brawo!
Jeżeli nie zapisałaś się do zabawy, możesz zrobić to teraz umieszczając odpowiedni komentarz pod wpisem z zasadami.
Hej, cudowna jesteś ze swoimi dzisiejszymi decyzjami 👏 ja w tym tygodniu 35km, co oznacza, że łącznie mam już 488km i zgodnie z planem dobiegłam na nocleg do Debrzna – czyli jestem w stanie w 2 tygodnie zrobić Twój jeden dzień 🤣 powodzenia jutro 😘
Witam. Idziesz Wiolu jak burza i mocno Ci kibicuję , trzymam kciuki za jutrzejszy dzień!
Ja w tym tygodniu 83 km i dobiegam do miejscowości Janter.
Hymmm, a gdzie est Janter? Może Jantar?
83 km w tydzień? To bardzo duży już kilometraż, brawo. Masz te moc dziewczyno. Ściskam i dziękuję za wsparcie. 🙂
Monika, bardzo Ci dziękuję. Co prawda odpisuje po fakcie, ale jestem usprawiedliwiona ;). Już wypoczęłam, do pełnej regeneracji troszkę jeszcze brakuje, ale gdy otrzymam zielone światło do biegania zaczynam zabawę od początku, więc masz szansę być pierwsza na mecie 😉 Brawo za Twoje kilometry. Pięknie i zdrowo realizujesz swój cel.
Dzień doberek 🙂 skromniutko:) 25 km na moim koncie dopisuję i razem jest 750 km czyli Nogat minąłem. Słabiutki wynik ale jest powód- 9 maja będzie WINGS FOR LIFE RUN jak dla mnie najważniejszy bieg więc regeneracja przed jest wskazana. Wiolcia gratuluję Ci dotarcia do mety pomimo wszystkich trudności,jakoś nie miałem wątpliwości że tak będzie 🙂 Zdróweczka wszystkim życzę 🙂
No i pozamiatałeś na Wings For Life Run, brawo. A co do 25 km to nie jest słabiutki wynik, tylko ładowanie węglowodanami, aby szybciej uciekać przed samochodem 😉 Świetnie to zrobiłeś, jeszcze raz gratuluję i dziękuję za Twoje wsparcie.
🙂