Czas na twoje podsumowanie – tydzień 17 – Biegam z Wiolką

Brak nowej treści?

To oznacza tylko tyle, że albo zapomniałam napisać nowego wpisu, albo wydarzyło się coś, co uniemożliwiło mi dokonanie tego wpisu.

Na szczęście zgodnie z zasadą Agile - liczy się termin, a zakres może ulec zmianie.

Zatem wpis ogólny jest, a Ty, drogi uczestniku zabawy dodaj pod nim swój komentarz.

Jak tylko będę mogła, uzupełnię treść i wytłumaczę, dlaczego nie zamieściłam pełnego wpisu.

A biegowo?

No cóż... Skoro nie uzupełniałam treści, nie możesz też przeczytać ile  kilometrów przebiegłam zarówno w tym tygodniu, jak i w tym, 2021 roku.

Ściskam, Wiolka

Sprawdź, gdzie aktualnie już byłabyś/byłbyś, gdybyś biegła/biegł ta trasę w rzeczywistości.
Napisz tą informację także w komentarzu. Mapę biegu możesz pobrać tutaj.

Jestem z Ciebie bardzo dumna i trzymam kciuki za każdą aktywność jaką realizujesz.
Brawo!

 

Jeżeli nie zapisałaś się do zabawy, możesz zrobić to teraz umieszczając odpowiedni komentarz pod wpisem z zasadami.

Jeżeli masz ochotę otrzymywać ode mnie dodatkowe materiały,
zyskać wiedzę ultramaratonki,
wesprzeć mnie w przygotowaniach do biegów,
dołącz do grona moich patronów.

Komentarzy: 10

  1. Monika 27 kwietnia 2021 o 18:25

    Wiola dziś mnie minęłaś🏃‍♀️ Ja w tym tygodniu 35 km, a łącznie 454km – a więc jestem w Węgorzewie i będę Cię gonić 😘

  2. Lidia Kula 27 kwietnia 2021 o 20:14

    Wiolu Ja łącznie pokonałam 340 km i zbliżam się do Chomiec . Trzymam za Ciebie kciuki !

    • Wiolka Czuryńska 11 maja 2021 o 10:44

      Czyli biegniesz teraz miejscami, w których trochę namieszałam z trasą… brak mostów, bieg korytem rzeki, czy przedzieranie się przez bagna 😉 Ale… przyroda obłędna, żadnego śladu człowieka.
      Dziękuję za wsparcie, przydało się.

  3. Biegam z Wiolką 27 kwietnia 2021 o 20:21

    Cześć Wiola. Oglądam twoje relacje i mogę tylko powiedzieć, że jesteś WIELKA!!!
    W tym tygodniu miejsce gdzie dotarłam to Marzęcino, i w całości 913 km.
    Pozdrawiam 😘😘😘

    • Wiolka Czuryńska 11 maja 2021 o 10:45

      Brawo, brawo, brawo. Piękny dystans już za Tobą. Jeszcze troszkę i spotkamy się na mecie.
      Cieszę się, że moje relacje wywierają tak pozytywny wpływ. 😘😘😘

  4. Marcin Chmielewski 2 maja 2021 o 13:00

    Hej hej wszystkim ;)a jak zwykle spóźniony ale praca pochłonęła mnie bez reszty. 37 km w tym tygodniu czyli razem 725 więc jestem po 9 noclegu. Już czuję oddech Wioli na plecach, bo ten pomorski harpagan prze do przodu jakby na dopalaczach była 🙂 Trzymam mocno kciuki Wiolu, przesyłam duuuużo energii 🙂

    • Wiolka Czuryńska 11 maja 2021 o 10:47

      Hihi… no w sumie to byłam na dopalaczach 😉 Tyle energii jaką od Was dostałam musiało mnie pchać do przodu. Marcin, pięknie biegniesz i jak widać szybko wracasz do formy po Covidzie. Brawo.

  5. Monika Zygmunt 4 maja 2021 o 20:29

    Ja jestem jeszcze bardziej spóźniona, całkiem zapomniałem o wpisie. Przebiegłam łącznie 933 km i minęłam Sztutowo.

    • Wiolka Czuryńska 11 maja 2021 o 10:49

      Oj tam oj tam… najbardziej jak na razie spóźnieni są Ci, co w ogóle wpisów nie robią. Tyle osób dołączyło do zabawy, a jak widać tylko garstka prze dalej do przodu. Brawo Monika, tak trzymaj. Lepiej późno niż wcale. 😉

Pozostaw komentarz